włącz to - http://www.youtube.com/watch?v=HqWlUiYwhwg
Następne dni minęły mi strasznie . Miałam taką ochotę się do niego przytulić , żeby powiedział że wszystko dobrze , że mnie kocha . Ale nie . Podobno sama chciałam czasu. Podziwiam go , bo strasznie się stara naszą bliskość ograniczyć do minimum . Dopiero teraz zrozumiałam jak bardzo go kocham i nie mogę bez niego żyć . Wychodzi często na imprezy z kolegami . Ja zazwyczaj zostaję sama z Horankiem i Afrą .
Piątkowy wieczór , a ja siedzę w domu . Niall siedzi przed tv i obżera się popcornem . Afra leży w posłaniu i pilnuje mnie jednym okiem . Jak to Zayn jej powiedział " Już tatuś cię wyszkoli , żebyś pilnował mamusi " , najwidoczniej już to robi .
- Niall.
- Tak Sus - wyszczerzył się .
- Nudzę się .
- W sumie to ja też - posmutniał , ale po chwili już miał plan . Pojechaliśmy na trening . Kazał mi się przebrać w dresy . Moim trenerem miał być nie kto inny jak żarłoczek - A teraz zablokuj mój cios tą ręką , a drugą uderz mnie w twarz . - konstruował mnie .
- Nie zrobię tego . - powiedziałam stanowczo .
- Musisz się bronić .
- Nie - i już leżałam na podłodze powalona ciosem Horana .
- Mówiłem , że musisz się bronić - wstałam i zaczęła się walka . Po 3 godzinach męki usiedliśmy pod ścianą . Niall wyciągnął telefon - 20 nieodebranych wiadomości od Zayna - Ups . Ktoś będzie zły - zaśmiał się .
- No trudno .
- Trochę się obawiam - powiedział .
- Nic ci nie zrobi .
- Chodziło mi bardziej o ciebie , zwłaszcza kiedy zobaczy te siniaki . - myślał że to jego wina , ale tak nie było . Przytuliłam go i powiedziałam , że będzie dobrze . Zdążyłam wysiąść z samochodu , a ciepłe dłonie owinęły moją talie przyciągając mnie do siebie - Zayn . Wtulony we mnie darł się na Nialla .
- Zayn przestań , nudziliśmy się . - powiedziałam .
- Trzeba było mi powiedzieć . Martwiłem się . - warknął .
- Nie chcieliśmy ci psuć zabawy .
- Żadna zabawa jak nie ma cię obok . - pocałował mnie w czoło .
- Zayn.. - upomniałam go . Niechętnie mnie puścił i zaprowadził pod prysznic . Nie chciał wyjść . No cóż nie raz widział mnie nago . Z ściągnęłam ciuchy w chwili kiedy się obrócił wskoczyłam pod strumień ciepłej wody . Moje mięśnie poczuły ulgę . Zayn nadal siedział na krześle obok pralki przyglądając się mi przez ścianki kabiny .
- Tak ? - zdziwił się moim pytaniem , ale załapał .
- Kochanie , nie dam rady . Pozwól mi się do ciebie przytulić choć dzisiaj . - wiedziałam , że chce do mnie wejść . Pozwoliłam . Zdjął z siebie ciuchy i wszedł do mnie . Przytulił się do mnie . Tego mi było trzeba . Jednak dotknął mojego ogromnego siniaka i zasyczałam z bólu . Spojrzał na mnie przerażony . - Co się stało ? Zrobiłem ci coś ?
- Nie nie . - odpowiedziałam szybko - Tylko tam gdzie dotknąłeś mam siniaka . - obejrzał moje ciało . Bravo Susan , już po Niallu .
- To , to on ci zrobił na treningu ? - zobaczył siniaka na mojej klatce piersiowej .
- Tylko tego , na którego teraz patrzysz . - uśmiechnęłam się - Reszta to przez moją niezdarność . - chciał wyjść do Horana , ale przyciągnęłam go do siebie . - Jeśli pójdziesz , możesz się do mnie nie odzywać .
- Ugh.. Moja buntowniczka - pocałował mnie w usta .
- Twoja - zaśmiałam się i odwzajemniłam pocałunek . Siedzieliśmy pod tym prysznicem całe pół godziny . Kiedy wyszliśmy byliśmy cali nasączeni wodą . Nasza skóra się marszczyła . Nawilżyliśmy swoje ciała nawzajem oliwką i ubraliśmy się w pidżamy . Zeszliśmy na dół do chłopaków . Niall rzucił mi pytające spojrzenie . Szepnęłam mu " jest okej " . Uśmiechnął się . Tej nocy zasnęłam u boku mojego króla , tam było moje miejsce . Przed snem powiedział mi jak bardzo mnie kocha i zasnęłam . Rano obudziłam się w pustym łóżku . Zayn siedział na dole pijąc kawę . Stanęłam na schodach .
- Dlaczego cię nie było obok ? - spytałam .
- Bo mój okres przytulania się dzisiaj skończył - powiedział śmiertelnie poważnie . Rozpłakałam się jak mała dziewczynka , podszedł do mnie i spytał co się stało .
- Nie rozumiesz , że ja nie chcę , żeby ten okres się kończył ! - przytulił mnie do siebie - Kocham cię najbardziej na świecie , potrzebuję twojej bliskości , twojego zapachu . Wszystkiego co jest z tobą związane , ja chcę kiedyś .....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz