piątek, 13 grudnia 2013

Rozdział 45 " Oj biedny Zayn... "

Cały pokój , to znaczy łazienka była wypełniona dymem . Broke leżała na podłodze a ja dusiłam się pyłem z rozwalonej ściany . Podniosłam ją . Była dla mnie za ciężka i upadłam z nią na podłogę . Nie mogłam się ruszyć , byłam coraz słabsza . Zasypiałam .
- Sus ... - słaby głos wyrwał mnie z chwili słabości .
- Kto tam ? - powiedziałam ledwo słyszalnie .
- Sus.. Daj mi rękę - Niall wyłonił się za chmury dymu .
- A co z Broke .
- Zaraz po nią wrócę , daj mi rękę .
- Nie ... Weź ją , ona zemdlała .
- Ale ...
- Weź ją , dam radę - zrobił co kazałam . Zniknął a ja zostałam sama . Teraz jak myślę mogłam pierwsza wyjść . Zaczęłam płakać , nie wiem czemu ale nagle wszystko ze mnie wyleciało . Smutek po stracie Zayn'a , po stracie przyjaciela i po kłamstwie co do Niall'a .
Poczułam ciepłe ręce na ramionach , ktoś mnie przytulił i zabrał . Było mi wszystko jedno .Dałam się nieść , cały czas szeptano mi do ucha słodkie słowa . To było jak lek na moje serce , poczułam się lepiej i zasnęłam .

* oczami Zayn'a *

- Gdzie Susan ?! - wrzasnąłem gdy Niall przybiegł z Broke na rękach .
- Kazała ją wziąć i po nią wrócić , nie mogła wstać . - wbiegłem w chmurę dymu , ale jej już tam nie było . Pusta łazienka . Cisza . Zabrali ją , zabrali mi moją perełkę . Wybiegłem przez dziurę w ścianie , srebrny mercedes z piskiem opon odjechał , odjechał z nią . Wsiadłem do auta i ruszyłem za nimi . Na marne , zgubiłem ich . Stanąłem na środku ulicy i zacząłem płakać , samochody na mnie trąbiły ale ja miałem to gdzieś ... jej już nie było . Nie było jej .
Musiałem ją znaleźć , krążyłem po mieście , na różne meliny , na mrane . Nad ranem wróciłem do domu gdzie wszyscy na mnie czekali .
- Gdzie ona jest ? - Niall szarpnął mnie za koszulkę . Płakał . Aż tak się w niej zadłużył ? Nie wiedziałem .
- Zabrali ..- szepnąłem .
- Powtórz - nie dosłyszał .
- Zabrali ją !
- Kto ?
- Ci od Afry . To oni , oni ... - płakałem . Broke mnie przytuliła . Siostra to jednak najlepsze wsparcie .
- Szukałeś jej ? - powiedział Lou , bo reszta nie miała odwagi .
- Tak .


* 2 miesiące później *
 *  dalej oczami Zayn'a *

Szedłem przygnębiony po centrum , gdzie Liam miał wybrać prezent dla swojej mamy . Miałem wszystkiego dość . Niall się od nas odciął , stwierdził że to nasza wina . Moje szanse na znalezienie jej zmniejszyły się do minimum . Szukałem wszędzie , zapadła się pod ziemię . Była nadzieja jednak , że żyje . Może te durnie mają chodź trochę rozumu . Moje przemyślenie przerwała jakaś dziewczyna.
- Przepraszam , gdzie ... - umilkła - Oh ... Nie ważne - zawróciła . Widziałem ten błysk w jej oczach , to była ona wprawdzie miała czerwone włosy ale to ona . Wszędzie ją rozpoznam .
- Susan - nie reagowała , szła coraz szybciej , złapałem ją za ramię . - Stój .
nowe włosy Susan .
- Puść mnie , nie znam pana .
- Czemu to robisz   ? - szepnąłem przez łzy szczęścia , że w końcu ją zobaczyłem .
- Nie , nie znam ....
- Susan ! - ktoś krzyknął , odwróciła się i wtuliła się w jakiegoś faceta .- Jakiś problem ?
- To ty ..
- Witaj Zayn . Zdziwiony ? - powiedział kolega Adama .
- Trochę bardzo ,  dlaczego to wszystko . Czemu ona mnie nie pamięta ?
- Bo nie chce . - zaśmiał się . - Nikt  jej nie trzyma .
Ścisnąłem piąstki , żeby mu nie przywalić .
- Oj biedny Zayn .... - powiedział widząc moje rozczarowanie - Miłość to takie miłe uczucie . - Wymierzyłem mu mocny prawy sierpowy i pociągnąłem opierającą się Susan do samochodu . Odjechałem z piskiem opon .
- Wypuść mnie człowieku , nie znam cię .
- Susan , zamknij się kochanie .
- Wypuść mnie .
- Mam cię zabić ? - postanowiłem ją zaszantażować .
- Nie proszę nie . Zrobię wszystko , ale nie zabijaj mnie .
- Zostań ze mną , na zawsze .
- Ale ja ...
- To nie mam innego wyjścia - wyciągnąłem za spodni pistolet i wymierzyłem w nią .
- Proszę nie . - płakała .
- Zostań ze mną ....

A więc , jak się podoba . Wiem beznadzieja , ale liczę na komentarze <3    Chce ktoś dedykację ?                                        

3 komentarze:

  1. Rozdział świetny : 3 Czekam na nn ;* Ja poproszę dedykację (jak możesz zapisz mnie Julia Styles)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudownt :D Czemu Sus go nie pamięta ? Co on jej zrobił ? Mam nadziję, że przypomni sobie o Zaynie :) czekam na następny xx

    OdpowiedzUsuń
  3. Przeczytałam wszystko od razu i powiem że sporo się działo ale nie spodziewałam się takiego czegoś że wymarzoną jej pamięć. Rozdziały czytali sie jeszcze bardziej z zaciekawieniem gdyby opowiadanie były trochę wrażenia, odczucia, mysli bohaterow. Wystarczy w kilku zdaniach. Ale to tylko moja koncepcja.
    @Kinia_kiss_you

    OdpowiedzUsuń